Seks w aucie jest fajny
Seks poza sypialnią

Seks w aucie – czy to możliwe?

Seks w domu jest przyjemny, można uprawiać go w różnych miejscach i pozycjach. Ale kto z nas nie lubi spontanicznego seksu podczas podróży? Jeżeli nigdy tego nie robiliście to koniecznie musicie tego spróbować. Ilość endorfin towarzysząca temu doznaniu jest nieziemska!  

Seks w ukryciu

Znów możecie poczuć się jak zwariowani nastolatkowie. Najważniejsze to znaleźć ustronne miejsce, w zaciszu i niekoniecznie zaciemnieniu. Wybierzcie miejsce w którym raczej nie spotkacie ludzi i nie urwiecie zawieszania w samochodzie. Miejsce już jest? To teraz do dzieła! Wielkość auta nie jest tutaj żadnym wytłumaczeniem – przypomnijcie sobie, że kiedyś na ulicach jeździły głównie „maluchy” a seks w aucie nie jest nowym odkryciem. Czym mniejsze auto tym bardziej bujną wyobraźnie musicie posiadać. Ale skończmy już o rozmiarach, przecież nie mamy zamiaru opisywać tu idealnych modeli samochodowych.  

Jaką wybrać pozycję?

Najlepszą pozycją aby uprawiać namiętną miłość w aucie jest ta kiedy to Ty ujeżdżasz swojego partnera na tylnej kanapie. Jesteście wtedy blisko siebie, głowami na wprost dzięki czemu swobodnie możecie się całować lub bawić sutkami. Ale ta pozycja ma jeszcze jeden duży plus – możecie obserwować teren z dwóch stron. Tak więc będziecie dobrze widzieć czy nikt nie zbliża się w waszym kierunku. Seks w aucie to nie tylko seks w jednej pozycji. Fotele do przodu! Zróbcie sobie więcej miejsca z tyłu. Wtedy możesz położyć się na kanapie i twój samiec alfa przejmuje stery! Uwierzcie, takie pozycje w aucie są nieziemskie a wasze zaangażowanie buduje jeszcze większą więź między wami. Chcecie pobawić się oralnie? Pozycja 69 w aucie wymagać będzie od was niezłego wysiłku fizycznego i gibkości ciała, ale wrażenia jakie osiągnięcie będą nie do opisania! Do tej pozycji wykorzystajcie przedni fotel. Odchylcie go maksymalnie do tyłu, pozwól partnerowi być „na dole”, wejdź na niego tak aby twoje uda znajdowały się na wysokości jego głowy i uruchomcie silniki swojej wyobraźni. 

Jakie auto wybrać?

Największe pole do popisu mają posiadacze samochodów typu kombi. Pamiętajcie jednak, że seks w otoczeniu natury jest nieziemsko podniecający. Seks w aucie nie musi zakończyć się tylko w nim. Jeżeli lubicie ostry seks wykorzystajcie maskę samochodu. Zróbcie to szybko, nie rozbierajcie się. Wypnij się do swojego partnera tyłeczkiem i popatrz jak rozpalasz w nim prawdziwego samca i drapieżnika. Uwierz, to działa! Niech rozepnie twoje spodnie i zdejmie się delikatnie ale nie całkowicie. Rozchyl delikatnie nogi i pozwól działać swojemu panu.  

Możliwości seksu w aucie jest wiele. Niezależnie od rozmiaru, okoliczności czy pory roku. Wszystko zależy tylko od waszej wyobraźni, gibkości ciała i poziomu napalenia. Rozpalcie swoje zmysły i niech puszczą wam hamulce! 

Dodaj komentarz